Mamy powiedzenie, że ktoś stawia wóz przed koniem i myśli, że pojedzie. Odnoszę wrażenie, że takie "stawianie wozu przed koniem" stosuje się w Polsce przy zakupach uzbrojenia. Nie chodzi przecież o to, żeby co roku wydawać na uzbrojenie coraz więcej pieniędzy (w przyszłości do 25 proc. budżetu MON), ale należy zastanowić się, czy ten wydatek zagwarantuje wojsku skuteczne narzędzia do obrony kraju.